Referendum przełożone
Marcin Pijaczyński / 23.06.2005 00:05
Po wczorajszym spotkaniu, w którym wzięli udział m.in. premier Marek Belka i marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, prezydent uznał, że przeprowadzenie referendum dotyczącego europejskiej konstytucji w październiku wraz z wyborami prezydenckimi jest nierealne.
"Konkluzje tego spotkania są następujące: zdecydowanie wspólnie opowiadamy się za tym aby tak ważny dokument jak Traktat Konstytucyjny był tematem społecznej i narodowej debaty i został oceniony w ramach ogólnonarodowego referendum. W Sejmie jest odpowiednia uchwała przyjęta przez komisje sejmowe. Jednocześnie przyjmujemy, iż Rada Europejska zaproponowała aby przyjąć czas na refleksję – jak to nazwano, nie wszystkie kraje europejskie bowiem tę dyskusję zakończyły, że trzeba zastanowić się również nad konsekwencjami dotychczasowych referendów we Francji i w Holandii, i że nie wszystkie kraje europejskie są gotowe dzisiaj do zaakceptowania Traktatu Konstytucyjnego" - stwierdził Aleksander Kwaśniewski po posiedzeniu Grupy Refleksyjnej.
Prezydent podkreślił jednocześnie, że dla naszego kraju, jak i dla poszerzenia Unii Europejskiej sprawne przyjęcie Traktatu Konstytucyjnego byłoby najlepszym rozwiązaniem. "Ale ponieważ jesteśmy członkiem UE przyjmujemy do wiadomości deklarację przyjętą w ostatnich dniach w Brukseli i z tego wynika, iż referendum, tak jak planowaliśmy w październiku tego roku, jest nierealne" - dodał.
Aleksander Kwaśniewski wezwał do zorganizowania debaty publicznej w sprawie konstytucji i terminu referendum. Stwierdził też, że będzie to już decyzja jego następcy.